Starosc Owidiusza - Jacek Kaczmarski

Starosc Owidiusza - Jacek Kaczmarski

Альбом
Kosmopolak
Год
2005
Язык
`Poļu`
Длительность
193360

Zemāk ir dziesmas vārdi Starosc Owidiusza , izpildītājs - Jacek Kaczmarski ar tulkojumu

Dziesmas vārdi " Starosc Owidiusza "

Oriģinālteksts ar tulkojumu

Starosc Owidiusza

Jacek Kaczmarski

Cóż, że pięknie, gdy obco — kiedyś tu będzie Rumunia

Obmywana przez fale morza, co stanie się Czarne

Barbarzyńcy w kożuchach zmienią się w naród ambitny

Pod Kolumną Trajana zajmując się drobnym handlem

Umrę, patrząc z tęsknotą na niedostrzegalne szczyty

Siedmiu wzgórz, które człowiek zamienił w Wieczne Miasto

Skąd przez kraje podbite, z rąk do rąk — niepiśmiennych

Iść będzie i nie dojdzie pismo Augusta z łaską

Z dala od dworu i tłumu — cóż to za cena wygnania?

Mówiłem wszak sam — nad poezją władza nie może mieć władzy

Cyrku w pustelnię zamiana spokój jednak odbiera

Bo pyszniej drażnić Cesarza, niż kupcom za opał kadzić

Rzymu mego kolumny!

Wróg z murów was powydziera

I tylko we mnie zostanie czysty wasz grecki rodowód!

Na nim jednym się wspieram tu, gdzie nie wiedzą - co Grecja

Z szacunkiem śmiejąc się z. czci, jaką oddaję słowu

Sen, jedzenie, gra w kości do bólu w schylonych plecach

Wiersz od ręki pisany dla tych, którym starczy — co mają

Piękna tu nikt nie obieca, za piękno płaci się złotem

Pojąłem, tworząc tu, jak z Ariadny powstaje pająk:

Na pajęczynie wyrazów — barwy, zapachy i dotyk

Łąki, pałace i ludzie — drżący Rzym mojej duszy —

Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty

Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn

Stoją nade mną tubylcy pachnący czosnkiem i czuję

Jak zmieniam się w list do Stolicy, który nikogo nie wzrusza

Kiedyś tu będzie Rumunia, Morze — już Czarne — faluje

I glebą pieśni się staje ciało i świat Owidiusza

Vairāk nekā 2 miljoni dziesmu tekstu

Dziesmas dažādās valodās

Tulkojumu pakalpojumi

Augstas kvalitātes tulkojumi visās valodās

Ātrā meklēšana

Atrodiet nepieciešamos tekstus dažu sekunžu laikā