Czwarta kawa - Paluch, Gedz, Włodi

Czwarta kawa - Paluch, Gedz, Włodi

Год
2020
Язык
`Poļu`
Длительность
200000

Zemāk ir dziesmas vārdi Czwarta kawa , izpildītājs - Paluch, Gedz, Włodi ar tulkojumu

Dziesmas vārdi " Czwarta kawa "

Oriģinālteksts ar tulkojumu

Czwarta kawa

Paluch, Gedz, Włodi

Zakładam filtry na obcych, jak jebany influencer

Mocno przemielony przez tą branżę i osiedle

Chociaż najbardziej ją lubię to z bani przeganiam jesień

Emocje zamieniam w próżnię, by wytrzymać ciągłą presję

Nie żaden Kaz, chyba, że ginie zaufanie, nie ruchu brak

Chyba, że w biegu upadnę, mechanizmy porażek

Dawno poznałem na pamięć

Kurewskie zachowania zostawiają w bani znamię

Czwarta kawa na stół

Ledwo w trzeciej zgaszę peta

Znowu ten słaby punkt

Podstępnie przesuwa w przepaść

Po chwili wyczuwam grunt

I odbijam się do nieba

Wychodzę zawsze na prostą po najgorszych zakrętach

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

E-e-elo, choć dopiero jedenasta

Właśnie kończę drugą zwrotkę

Palę stuff w formie lekarstwa

W moich tekstach 022

Na osiedlu żywej duszy

Oprócz żuli w brudnych maskach

Na ulicach mego miasta

Dzień za dniem rozpierducha

Trwa kolejna demonstracja

Strach ma wielkie oczy

Mówią, ja powiem fundusze

Tu walka się toczy

O twój portfel, umysł i duszę

Weter, leci kolejny buszek

Kawa klepie okrutnie

Moje słowa tworzą obrazy

Jakbym malował nimi na płótnie

Ja nadal nie zwalniam tempa

Ufam, że zawsze wyjdę na prostą

Nawet po ostrych zakrętach

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

Rzadziej płynie mi wolniej

Minuty to nie syrop

Z małą czarną mam związek

Układ z hydroksyzyną

Nowy świata porządek

Płynąć z prądem czy zginąć?

Co ci mówi rozsądek?

Kogo obarczyć winą?

Tempo, tętno, nadciśnienie

Kurwa nie wiem, czy się zmienię

Znowu nie dbam o siebie

Otoczenie mówi: zejdź na ziemię

Bo lata jak, łzy na pogrzebach płyną

Jak Jaguar Vector płyną

Przełknij to lepiej ze śliną

Znowu nachodzą mnie te myśli jak

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

Nie mogę spać, nie mogę wstać

Czwartą kawę piję choć dopiero jedenasta

Nie żaden kac, nie ruchu brak, ziom

Życie mieli nas na grubo jak w Starbucksie ziarna

Vairāk nekā 2 miljoni dziesmu tekstu

Dziesmas dažādās valodās

Tulkojumu pakalpojumi

Augstas kvalitātes tulkojumi visās valodās

Ātrā meklēšana

Atrodiet nepieciešamos tekstus dažu sekunžu laikā